Pewna miła Pani zapytała mnie o przepis na ten torcik, który bardzo często piekliśmy w domu, kiedy byłam mała. I oto on- bardzo smaczny, delikatny, rozpływający się w ustach, staroormiański torcik miodowy, który w tej chwili jest bardzo popularny w Czechach pod nazwą „Marlenka”.
W 1995 roku przepis na „miodowy cud” przywiozła do Czech ormiańska rodzina Avetisyan. Pierwsze ciasta Gevorg Avetisyan piekł ze swoją siostrą dla przyjaciół, później dla lokalnej kawiarni. Stopniowo ciasto stawało się coraz popularniejsze. Dostało nazwę „Marlenka” od imienia, które nosi matka i córka założyciela cukierni.
Składniki na ciasto: 340g mąki pszennej, 65g masła, 120g cukru, 2 łyżki miodu, 2/3 łyżeczki sody, 2/3 łyżeczki soku z cytryny, 1 duże jajko.
Składniki na krem: 135g miękkiego masła, 280ml mleka, 1 płaska łyżka mąki, 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej, laska wanilii, 300g kajmaku, garść orzechów włoskich.
Syrop: 1,5 łyżki cukru, 50ml wrzątku.
Roztopić masło z cukrem i miodem w kąpieli wodnej, zdjąć z ognia i lekko wystudzić. Sodę wymieszać z sokiem z cytryny, dodać do masła z miodem, wymieszać. Dodać jajko ( masa przestanie pienić się). Stopniowo dodawać mąkę ( możliwe, że potrzebne będzie ciut mniej lub ciut więcej mąki, w zależności od wielkości jajka) i zagnieść ciasto. Ważne, żeby z ciastem pracować póki jest ciepłe, więc należy od tego etapu wszystko robić szybko. Ciasto będzie trochę kleiste przez miód, ale po tym jak trochę wystygnie to przestanie kleić się i będzie łatwiej z nim pracować. W cieście nie powinno być zbyt dużo mąki, inaczej upieczone ciasto będzie twardsze niż powinno.
Ciasto podzielić na 6 równych części. Przygotować 6 arkuszy papieru do pieczenia. Rozwałkować cienko prostokąty lub krążki ( w zależności jaki kształt tortu chcemy uzyskać). Płaty ciasta mają być cienkie i nie muszą być równe- należy odkroić końcówki, wyrównując prostokąt lub odcisnąć talerz by był ładny krążek i skrawki wypiekać razem z płatami.
Piec pojedynczo, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 7-10 minut, na złoty kolor.
Upieczone płaty należy całkowicie wystudzić, następnie delikatnie, by nie połamać, zdjąć z papieru. Skrawki zmielić razem z z orzechami włoskimi.
Krem: w rondelku zagrzać 140ml mleka razem z laską wanilii. Drugą połowę mleka wymieszać z mąka i mąka ziemniaczaną tak, by nie zostało grudek. Ostrożnie, cały czas mieszając, wlać zimne mleko do gorącego mleka i gotować na niedużym ogniu aż masa zgęstnieję. Wystudzić całkowicie, wyjąc wanilię.
Miękkie masło ubić, dodawać stopniowo kajmak, na sam koniec dodać wystudzony budyń mleczny.
Cukier wymieszać z wrzątkiem i lekko wystudzić.
Wystudzone płaty ciasta smarować syropem i kremem. Wierzch ciasta również posmarować kremem i posypać posypką zrobioną ze zmielonych orzechów włoskich i skrawków ciasta.
Ciasto odstawić na około 12 godzin (najlepiej na noc), aby zmiękło. Smacznego 🙂
Dobrze sie czyta Twoje wrzuty. Dobrego Dnia!
Dziękuję bardzo i wzajemnie 🙂