Jeśli lubicie filety z piersi kurczaka to śmiało możecie skorzystać z tego bardzo prostego przepisu. Ja bardzo lubię zapiekać różne mięsa i dziś padło na pierś z kurczaka, a że z dwójką maluchów nie zawsze udaję się (praktycznie nigdy :D) przyrządzić coś wymyślnego i pracochłonnego, dlatego po prostu zamarynowałam filety z kurczaka i upiekłam je pod serowo-migdałową pierzynką. Wyszło pysznie, w miarę zdrowo i bardzo szybko. Polecam 🙂
Składniki na 2 porcje: 2 filety z piersi kurczaka, 60g sera cheddar, 60g migdałów w płatkach, 1 łyżka ulubionego tłuszczu (użyłam oleju rzepakowego), zioła i przyprawy wg smaku.
Filety ponakłuwać widelcem, posmarować ulubionym tłuszczem, przyprawić wg smaku (ja przyprawiłam solą, pieprzem, czubrycą czerwoną, papryką słodką wędzoną, papryką ostrą i kurkumą). Przyprawione filety przełożyć do zamykanego pojemnika i włożyć do lodówki na około 2 godziny. Po tym czasie ser zetrzeć na tarce na drobnych oczkach, wymieszać z płatkami migdałowymi. Filety wyłożyć na blachę wyścieloną papierem do pieczenia i posypać mieszanką serowo- migdałową i piec piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 20-25 minut.
Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego 🙂